sobota, 9 grudnia 2017

Moje top 4 psich stron na fb

1. Rudoszorstki team
U nich zawsze coś się dzieje, Wiktoria piszę ciekawe posty. 
Piękne psy, które miała okazje kilka razy spotkać (oprócz Papi) i mądre podejście! 

2. White Face - Australian Shepherd Ozi
Pozytywnie prowadzony fp z cudownym Ozim na czele!
Świetne zdjęcia, cudowne filmy na yt.

3. Heart Chakra
Genialnie prowadzony fan page!
Śmieszne wpisy, ładne zdjęcia, u nich zawsze coś się dzieje.
Miałam okazje spotkać te puchate miśki i ich właścicielkę i powiem wam, że są tak samo zabawni i pozytywni na żywo. :D 

4. Enzo - Jack russell terrier
Mały wymiatacz! 
Terror o ciekawych, frisbowym życiu.
Po prostu uwielbiam tego pięknego psiaka!
 

 

środa, 1 listopada 2017

Dzień w schronisku 01.11.2017

Co jakiś czas odwiedzamy psy w schronisku, są to podopieczni Bartka, dzisiaj Luna poznała kilka nowych psów z boksu Bartka.
Najpierw standardowo Carmen.
Od ostatniej mojej wizyty w schronisku widać duużą zmianę w jej zachowaniu, na lepsze oczywiście.
Szła bez kagańca cały spacer, ani razu nie warknęła na Lu, no super się zachowywała.
Oczywiście był trening dogfrisbee, Carmen jak to Carmen, świata poza dyskami nie widzi, Luna na pierwszym wejściu - no cud cud cudeńko.
Nakręcona, złapała prawie wszystkie dyski, całkiem ok lądowania i ładne wyskoki po dysk, no jak na Lunę to było super, chociaż powoli dochodzimy do stanu gdzie suczi cieszy się z treningu frisbee, stara się, co raz częściej łapie, ma ładne wyskoki.
Między wejściami zrobiliśmy szybko trening obedience, sucz chodziła cudownie, kontakt wzrokowy, szybkie reagowanie na gesty i słowa, no po prostu pięknie.
Na drugim wejściu nie było już aż tak dobrze, ale jeszcze była zainteresowana.

Drugi spacer, wzięliśmy Pako, młody, duży pies, z potencjałem do frisbee.
Luna nie bardzo polubiła Pako, pokazywała mu że nie chce żeby ją zaczepiał itp., ale młody nie umiał dobrze odczytać jej sygnałów.

Trzeci spacer, Bestia i szczyl Raster.
Spacer zaczęliśmy od przerażonej Luny, Bestia złapała ją za ogon i ciągnęła w swoją stronę, Lunie nic się nie stało, brakuje troszkę kudłów na ogonie.
Z Rasterem od razu się polubili, bawili się, ganiali itp.
Raster jak na tak młodego psa jest dość ogarnięty i mądry, ładnie szedł na smyczy, zachęcał do zabawy.
Bestia to suka z problemami, ogólnie dziwnie się zachowuje, sama nie wie dlaczego ugryzła Lunę, na smyczy szła jak czołg, rozwaliła się ucho i głowę, nie wiadomo jak...







Wszystkie psy (oprócz Lu ;P) polecają się do adopcji, przebywają w schronisku na Śląsku (Psitulmnie)

sobota, 14 października 2017

Psistanek 2017 + trening obrony z Adrianem Zającem

W niedziele miałyśmy okazję pojawić się na Psistanku, charytatywnej imprezie na rzecz gliwickiego schroniska.
Kilka psiaków znalazło dom, były pokazy psich sportów, prezentacje psów ze schroniska.
My brałyśmy udział w pokazach psich sztuczek, totalnie nam nie poszło, głównie z mojej winy.
Duuuuży stres dla mnie, zapomniałam układu, zrobić kilka sztuczek, a Lu wcale nie ułatwiała mi zadania, była bardziej zainteresowana trawą niż mną i miałam wrażenie że nie najlepiej się czuje....



                                                            Fot. Natalia Lecińska

Tak naprawdę wyszły nam może 2 sztuczki, więc słabiutko, ale za rok mam nadzieje będzie lepiej!
Spotkaliśmy kilku znajomych tych ludzkich i psich, nowe znajomości też mamy. :D
Co do zachowania suczi, na początku darła mordę na każdego psa, ale z czasem się ogarnęła, czyli w sumie norma, za to Tosia zachowywała się super.

Co do organizacji imprezy - ciekawa, fajna akcja, mili ludzie, moim zdaniem wszystko było pod kontrolą, organizatorzy starali się aby było jak najlepiej.
Cieszę się, że mogłam pojawić się na psistanku, mam nadzieje że za rok również będziemy obecni. :D


                                                             Fot. Natalia Lecińska



            TRENING OBRONY Z ADRIANEM ZAJĄCEM 17.09.2017

Ten kto mnie zna wie, że uwielbiam IPO, postanowiłam spróbować z pseudo terrorem.
Na trening przyjechaliśmy za wcześnie więc oglądaliśmy jeszcze przedszkolaki. :D
Na samym treningu było 7 psów w tym Luna, ale tylko 3 były już bardziej zaawansowane.
Lu nie była zainteresowana zabawą z pozorantem, dopiero kiedy zaczął bawić się z nią jej szarpakiem to coś się działo.
Pozorant uznał, ze Luna to księżniczka która bawi się tylko wtedy kiedy ona chce i czym chce, dlatego wiemy nad czym pracować.



sobota, 19 sierpnia 2017

15 faktów o mnie, właścicielce Luny :)

Ostatnio pisałam kilka faktów o Lunie, czas na mnie. :D

1. Nazywam się Roksana
2. Na drugie imię mam Laura
3. mam dwóch braci.
4. marzy mi się owczarek staroniemiecki, wilczasta suczka.
5. Moimi ulubionymi psimi sportami są: IPO i frisbee
6. Bardzo podobają mi się kundelki w typie szorstkowłosych terrierów.
7. Jeżdżę konno i chodzę na siłownię.
8. Interesuje się pole dance i prawdopodobnie będę chodzić na treningi pole dance.
9. Jestem wegetarianką od 01.01.2017r.
10. Mam jedną przyjaciółkę od 10 lat.
11. Mam raczej więcej kolegów niż koleżanek, moim zdaniem koledzy są lepsi. :P
12. W pierwszych kontaktach jestem meeega nieśmiała.
13. Mam około 170 wzrostu.
14. Jestem raczej wredną osobą, śmieszek ze mnie, uwielbiam towarzystwo i moich znajomych. :D
15. Urodziłam się 27 lutego.




niedziela, 13 sierpnia 2017

100 faktów o Lunie

 Dzisiaj mija rok odkąd Luna do nas przyjechała. z tej okazji postanowiłam napisać o niej kilka  faktów.
 
 

 1. Nie przepada za treningami frisbee.
 2. Uwielbia wykonywać sztuczki.
 3. Jej ulubionymi sztuczkami są: cofaj, turlaj się, obrót, flip, wejdź.
 4. Amatorsko trenujemy bikejorning i obedience, oba sporty dość polubiła.
 5. Mieszka z kotką, Nescą.
 6. Lubi dzieci, szczególnie w wieku przedszkolnym.
 7. Będzie kenelowana.
 8. Miałam nadzieje że będzie dużym psem.
 9. Jest dość uległa (do ludzi), choć potrafi pokazać psom granice.
10. W przyszłości chciałabym aby była na diecie BARF.
11. Boi się wchodzić do wody (dopóki ma grunt pod łapami jest ok).
12. Woli być na dworze niż w domu.
13. Kiedyś panicznie bała się większych psów od siebie
14. Ma problemy ze sztuczką "trzymaj".
15. Nie zawsze chce się odwołać.
16. Na słowo "Tosia" odwołuje się lepiej niż na słowo "Luna! Do mnie!!!"
17. Chciałam i nadal chce trenować z nią IPO.
18. Jej ulubioną psią przyjaciółka jest Tosia, sunia mojej przyjaciółki.
19. Wiele osób zaczepia mnie pytając o jej oczy lub rasę.
20. Waży około 14 kg
21. Decyzja o jej adopcji była spontaniczna.
22. Posiada chip.
23. Urodziła się 25 maja 2016 roku.
24. Kiedy byliśmy na wsi bardzo broniła podwórka.
25. Jest bardzo czujna.
26. Nigdy nikogo nie ugryzła.
27. Kiedy jestem na nią zła i mówię coś do niej to zaczyna prosić.
28. Ma lekką chorobę lokomocyjną.
29. Jest psem który wszystko niszczy.
30. Pogryzła już mnóstwo kapci, zrobiła dziurę w ścianie, zabiła smycz, wszystkie obrożę jakie miała, koce, ciuchy, długopisy, gazety, kable, prześcieradła, książki itp.
31. Lubi siedzieć na parapecie i obserwować wszystko przez okno.
32. Często nazywam ją Lali, Lalunia, Lun, Luc, Lucu.
33. Kilka razy była w odwiedzinach w schronisku (u Lolka i Pioruna ;))
34. Kocha biegać za traktorem, mega jej się to podoba.
35. Jest bardzo wytrzymała jeśli chodzi o jakieś wycieczki, biegi itp.
36. Lubi pracować.
37. Kiedyś jeździła ze mną do stajni, teraz już rzadko.
38. Potrafi się dobrze zachować przy koniach.
39. Chciałabym ją zabrać kiedyś w teren konny, ale muszę ja na to lepiej przygotować i jechać sama lub z jeszcze jedną osobą.
40. Super dogaduje się ze szczeniętami.
41. Aktualnie w jej psiej szafie znajdują się dwie pary szelek, dwie pary smyczy oraz jedna obroża.
42. Idealnie odnalazła by się na wsi, byłoby jej tam bardzo dobrze.
43. Kiedy miała 5-6 miesięcy zaczęła dawać znać ze chce wyjść na dwór.
44. W pierwszym kontakcie z Nesca bała się jej.
45. Od razu wybrała mnie za opiekuna.
46. Z okazji pierwszej naszej rocznicy miałyśmy jechać nad jezioro.
47. Jest mixem JRT/PRT, jamnika i jakiegoś jeszcze psa.
48. Mama Luny wygląda jak przerośnięty jamnik na ciut dłuższych łapkach
49. Czasami ogląda telewizję, ale nie pozwalam jej na długie wpatrywanie się w ekran.
50. Planowaną sterylizacje ma na październik/listopad.





51. Kiedy była szczeniakiem miała uszy jak beagle.
52. Chciałabym, aby Luna była małą wersją Sorina :D (Od Patrycji Kowalczyk)
53. Woli szarpaki od piłek.
54. Kiedy do nas przyjechała nie umiała się bawić.
55. Na kleszcze stosuje u niej foresto i czystek (z pokusy).
56. Dość dobrze odczytuje sygnały wysyłane przez inne psy.
57. Kiedyś zaatakował ją kucyk, ale nic jej się nie stało, nie zdążył jej złapać zębami.
58. Była na jednym seminarium.
59. Nie planuje z nią startów na żadnych zawodach (oprócz jednych).
60. Kąpana jest raz na około dwa miesiące.
61. Woli boscha od brit premium.
62. Prawdopodobnie będzie jadła (już jako karmę stałą) Brit Care.
63. Staram się, aby nie jadła dużo kurczaka.
64. Jest dość grzeczna przy zabiegach pielęgnacyjnych.
65. Panicznie boi się obcinania pazurów.
66. Ma lekko szorstką sierść.
67. Woli biegać po krzakach i haszczach niż po zwykłej, prostej drodze.
68. Na spacerach (gdzie jest więcej niż dwa psy) często znika z jakimś psem biegając po laskach/wysokich trawach.
69. Nie lubi wątróbki.
70. Coraz częściej chodzimy na spacery bez smyczy (sąsiedzi wstawili bramę która jest otwierana tylko pilotem więc sucz nie ma jak uciec).
71. Lubi suszone uszy, łapki, tchawice, nogi itp.
72. Ma wilcze pazury które będą usuwane.
73. Kilka razy w miesiącu ma myte uszy i zęby.
74. Bardzo mi ufa.
75. Nie ma żadnych ubranek itp.
76. Najbardziej lubi być mocno drapana w okolicach tyłka oraz żeber.
77. Najlepiej jej w czarnym.
78. Najdłuższa nasza rozłąka była na dwa dni.
79. Jej najlepszym wujkiem jest Bartek/
80. A ciocią Jula.
81. Dość szybko potrafi się uspokoić i mniej więcej wyciszyć.
82. Super jej idzie wymiana zabawkami.
83. Kiedyś była wielkim pożeraczem śmieci i resztek jedzenia, ale wyrosła już z tego i nie robi tego często.
84. Chciałabym z nią wystartować w speed way'u.
85. Jestem zadowolona z jej sylwetki.
86. Nie lubi nosić obroży w domu.
87. Bardzo dobrze idzie jej samokontrola.
88. Jest kąpana w szamponie Hilton różowy.
89. Ma coraz lepszą świadomość ciała, kiedyś miała z tym problem.
90. Luna była zarezerwowana przez inną rodzinę która musiała zrezygnować z jej adopcji.
91. Zamiast Luny mieliśmy wziąć psa ze schronisku o imieniu Bandi, cudowny szorściak który od prawie roku jest szczęśliwy w nowym dom.
92. Najszybciej nawiązuje dobre relacje z psami w mniej więcej swoim wzroście.
93. Szybko rozpracowuje zabawki typu kul smakula czy kong.
94. Kiedy ma kaganiec nie załatwi się.
95. Umiała przeczytać 3 słowa, długo nie powtarzałam z nią tego.
96. Śpi tam gdzie czuje mój zapach.
97. Nikogo oprócz mnie nie słucha jakoś bardzo.
98. Kiedy była szczeniakiem dwa razy została ugryziona przez dwie różne suczki.
99. Z czasem zaczęły jej się robić oczy "pół na pół" czyli pół czarne, pół niebieskie.
100. Jest moim małym światem <3



                                              Zdjęcie z podróży do nowego domu <3





czwartek, 3 sierpnia 2017

Recenzja: Szelki i smycz od DogStyle

 Przez miesiąc szelki i smycz przechodziły szereg testów, muszę przyznać, że jestem bardzo  zadowolona.

 Kilka słów od producenta: "Smycz wykonana z mocnych plecionych linek. Smycz jest  przepinana/regulowana, możliwość regulowania w 3 długościach. Całkowita długość smyczy to ok  220cm."
 "Szelki wykonane z mocnej podwójnej taśmy o szerokości 20mm. Wpleciona odblaskowa nitka  zwiększa bezpieczeństwo i widoczność psa nocą. Odblaskowe nitki doskonale odbijają światła  samochodów."
 Szelki mają dużą regulacje i piękne, żywe kolory.





 Szelki mają dużą regulacje i piękne, żywe kolory. 
 Są bardzo wytrzymałe i solidnie wykonane, szybko i łatwo się je czyści, wystarczy przetrzeć  wilgotną ścierką. 
 Co do smyczy - myślałam że będzie słabo wykonana i Luna szybko ją zniszczy, ale jest całkiem  inaczej.  Jest naprawdę mocna, nie brudzi się szybko no i bardzo ładna. 

 Dostępne kolory szelek: Jasny turkus, czarny, zieleń neon, ostry róż, czerwony i niebieski.
 Dostępne szerokości: 2 cm i 2,5 cm (w rozmiarze M) 
 Na zamówienie czekałam 4 tygodnie z powodu literówki w nazwisku. Jednak czas dostawy jest i tak  dość długi - około 2 tygodnie. 
 Firma szybko odpowiadała na moje pytania, ogólnie kontakt był bardzo dobry.
 Co do ceny - szelki kosztowały 28 zł, a smycz 29.99 zł, myślę, że cena za szelki jest dobra, a za  smycz ciut za wysoka. 






 


 Plusy:
 - bardzo mocne i solidne wykonanie`
 - przystępne ceny
 - śliczne kolory
 - dobry kontakt z firmą
 - smycz nie pali dłoni przy szarpnięciu

 Minusy:
 - czas dostawy

 Ogólna moja ocena to 9/10







*fp: Niebieskooka Luna*
*ig: Luna_mix_terrier*

sobota, 8 lipca 2017

Moje ulubione rasy psów

  1. Owczarek niemiecki użytkowy
 Kocham patrzeć na te psy kiedy pracują. Uwielbiam w nich chyba wszystko, budowa, charakter,  zaangażowanie w pracy.
 Gdybym mogła mieć użytka, byłaby to sunia o imieniu Szila
 




  2. Owczarek staroniemiecki
 Zakochałam się w tej rasie kiedy zobaczyłam Grande Guido z hodowli Nilaboss.
 Po nim chciałabym mieć malucha. Już mam wybrane imię: Diuna.




 3. West Highland White Terrier
 Moje pierwsze psy.
 Miałam dwie suczki tej rasy, bardzo mądre białaski, ale jak to terriery, bywają uparte.
 Niestety obie umarły w młodym wieku.

  




 4. American Pit Bull Terrier 
 Rasa nieuznana przez FCI.
 Psy uznane za agresywne, ja myślę całkiem inaczej, szkoda ze moi rodzice uważają te psy za  bestie.




  Jak pewnie zauważyliście, moimi ulubionymi psami to owczarki i terriery.
  Mam nadzieje że kiedyś będę miała dom pełny właśnie tych psów. :)

 *Źródła zdjęć: google grafika*
 *Zapraszamy na fp Luny: Niebieskooka Luna
 *Instagram: Luna_mix_terrier*